Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kasia
Dołączył: 27 Cze 2012
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zabrze
|
Wysłany: Czw 20:59, 28 Cze 2012 Temat postu: dasti |
|
|
Adoptowałam dastiego. Wspaniały wesoły psiak, pełen energii, biega naqet za motylami taki ciekawski świata . Na początku załatwiał się w domu ale po dwóch dniach przyzwyczaił się do nowego domu z ogrodem po którym biega do woli i do długich spacerów. uwielbia się bawić, nawet bawi się marchewką która później zjada.Szybko się uczy, co wolno a co nie. Nie żałuje ze go mam.
pozdrawiam kasia
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Monika
Wolontariusz
Dołączył: 18 Cze 2012
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Czw 23:00, 28 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Jak fajnie, że Dasti znalazł super domek poprzedni ludzie nie zasługiwali na niego!
Taki świetny pies o mało co się nie zmarnował
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sabina
Dołączył: 20 Cze 2012
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 11:56, 29 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Super ,że napisałaś post!
Zgadzam się z Moniką, poprzednie właściciele na niego nie zasługiwali...
Ostatnio byłyśmy na wizycie po adopcyjnej i zdecydowanie można powiedzieć,że trafił w bardzo dobre ręce!
Nadrabia teraz to co go ominęło
|
|
Powrót do góry |
|
|
kasia
Dołączył: 27 Cze 2012
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zabrze
|
Wysłany: Wto 21:20, 28 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
witam dawno nie pisałam komputer w naprawie
Dasti dorasta zna komendy chociaż nie każdego słucha. Był z nami na paru wycieczkach na zamku w Czorsztynie tez zwiedzał, był na jagodach w czerwcu jak zauważył jak zrywamy jagody to łapał zębami gałązki i zjadał owoce. Czasami w czasie zabawy podgryza nogi lub ręce czasami mocno ale mam wrażenie ze nie umie czasami wyrazić siebie i daje w ten sposób znak ze on jest ważny w czasie zabawy. Podróże samochodem bardzo dobrze znosi praktycznie śpi cała drogę, w kąpieli także nie grymasi ale do jedzenia już czasami tak
pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
jobu33
Dołączył: 01 Lip 2012
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Czeladż
|
Wysłany: Sob 10:17, 01 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Cieszę się Kasiu że napisałas o Dastim smutno mi tu samej z opowieściami i moimLolku , który tak jak Dasti zjawił sie u mnie w domu. Lolus to też supwe psiak , wzięłam go jal miał 9-10 tygodni a teraz to urwis nad urwisami ale przekochany.... Życze Ci abys miała tyle radości z Dastkiego co ja z Lolesława
|
|
Powrót do góry |
|
|
kasia
Dołączył: 27 Cze 2012
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zabrze
|
Wysłany: Śro 19:51, 19 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
witam. Dasti był na grzybach, szalał po lesie jak szalony. Troszku się bałam że się zgubi bo biegał od jednej osoby do drugiej mimo ze się nie oddalaliśmy od siebie zbyt daleko. musiał troszku bez smyczy pobiegać ponieważ jak jedna osoba szła z nim na smyczy to strasznie ciągnie do innych. Ja tylko pilnuje by za sarnami gdzieś nie pobiegł bo instynkt łowiecki to ma silny, do każdej małej norki zagląda. Ale jak sobie wybiega te parę godzin to resztę dnia śpi jak dziecko.
pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
jobu33
Dołączył: 01 Lip 2012
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Czeladż
|
Wysłany: Czw 21:15, 20 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Hej Kasiu Twój Dasti to tak jak mój Loluś , też ma instynkt łowicki , jak wpadnie w trans to robi takie rundy ,ż e trudno go dogonić.....A wszystkie nory jakie są na ogrudzie są jego, fajnie mieć takie psiaki. Buziaki
|
|
Powrót do góry |
|
|